Dopiero na tym wyjeździe mogłem ocenić rower. EKSTRA W TERENIE.
Po noclegu na działce jakoś rano (zimno i wiatr) za bardzo mi się dobrze nie kręciło. Potem już było lepiej. Wyjazd - gdzie oczy poniosą, a więc po starych i nowych wariantach: Pola za Kicinem, Mielno, Tuczno, Kamińsko, Góra Dziewicza (oczywiście wjechałem) i z Kicina stary wariant powrotu: J. Swarzędzkie i Malta > Dom.
Po prostu jeździłem po puszczy i testowałem rower. Odczucia: mniej bolą ręce i plecy; inna sterowność ale spokojnie do opanowania na technicznych szlakach, po piachu i podjazdy jakby dużo lepiej.
Oto fotki z wyjazdu:

Za Kicinem

Kwitnące drzewa

Słupi informacyjne

Tam dziś woda stoi a normalnie tylko podmokłe tereny po deszczach. A jak dawno padało także łąki zalane itd..

Koło Dziewiczej Góry między czerwonym a niebieskim

Wieża na Dziewiczej Górze

Za Kicinem

PS. I tak pierwszy raz w życiu w miesiąc padło 2 tysiące.

Na małą imprezkę, potem na działce spanie przy kominku.

Natchnienie wziąłem z przewodnika "Poznań i Okolice ..." trasa nr.6.
Dom > Malta Trasa "E"> Tulce > Trasa TTR Komorniki > Krzyżowniki > drogami do Robakowo + 2x pętelka w lesie potem szlak pierścień > Leśniczówka Czołowo (zmiana szlaku na czerwony dojazdowy do pętli "F" potem drogami >Kamionki Szczytniki Głuszyna i potem kierunek Poznań znowu "F" i na dobicie lasy Dębina
Pogoda piękna tylko wiatr.
ni HR 1:15

I etap - Umówiony na kolację z MM (wypadało "opić", ale rowerem to dobrze zjeść np sushi). Wpierw po laskach dębińskich potem miasto. Odwiozłem i potem sam - to już dalsza historia a teraz dane wyj: 18.78km 1:10H co daje ok 17km/h HR 104/146
etap II - Powrót do domu już mocno wiało pytanie czy zmienia się pogoda? Dane wyj: 12.26km 0:33h co daje 22.35km/h HR 122/153

Odbiór nowego Scotta. Udało się szybko załatwić i spokojnie powrót do domu z Tomkiem. On też ma nowy rower. Wrażenia z jazdy? Trochę jeszcze za wcześnie by opisać w pełni, ale można powiedzieć że czuć komfort względem poprzednika, który jest już prawie sprzedany.

Umówiłem się wieczorem na mały relaksik po Poznaniu: Malta > Zawady > koło Cytadeli > Garbary > Śródka > Dom
in HR 20:46 = 37%

dziś na rozluźnienie przy okazji zawieść kasę i widziałem w kartonie Scale 29 RC na weekend ma być złożony - nie mogę się doczekać.
Jeśli chodzi po wyjeździe to dobrze, trochę zmęczenie czuć w nogach.