Wycieczka i na niej rozwaliłem oponę.
Dziś z racji Dnia Zwycięstwa - Plan na groby poległych żołnierzy. Przy okazji uczestniczyliśmy w Apelu z dzisiejszej uroczystości
Trasa ZP > Malta Zawady > Cytadela > rynek > ZP
6 - chłopaków

Nad Maltą

cytadela - Dzwon Zwycięstwa

Uroczystości

Statystyka przebitych opon
scott 4 + 3
scott29 1
Herkules 1
Ghost 1

Plan był prosty ma paść 200km i dla zdziwienia trasa trudna do zrozumienia (nie dla wtajemniczonych), bo poco do Poznania z Wolsztyna przez Leszno.
TRASA wyjazd 7:50
I etap
Wolsztyn - Wieleń Zaobrzański - Olejnica ok 27 (wieża widokowa i sniadanie)
II etap
Olejnica - Włoszakowice - Krzyrzowniki (przerwa krótka) - Zdarzewo - Świeciechowa - Leszno (przerwa w picca)ok 65km
III etap
Leszno - Osieczna (krótka przerwa przy wiatrakach) - Krzywiń - Gryżyna (krótka przerwa) - Czacz (W gościnie u proboszcza) ok 120km
IV etap
Czacz - Kościan - Racot potem 308 prawie do Jerki w lewo na Turew (krótka przerwa przy pałacu) - na Manieczki (przerwa na jedzenie) ok 165km
V etap
Manieczki (juz trasą rowerową E9) - (przed Mosiną krótka przerwa) Mosina - Luboń - Poznań po 19 w KFS kolacja - dom 211.33km
Pogoda: rano 13.8sC pochmurno, potem bardzo ładnie 26sC - max, trochę nam pokropiło i burze szły dwie bokiem wieczorem chłodniej.
Trasa: ogólnie asfalt dobry, wybieraliśmy bardziej lokalne drogi, polne też zaliczone i najróżniejsze ścieżki rowerowe od asfaltowych do wyrównanego podłoża z krawężnikami.
Cały czas prowadziłem, mały kryzys ok 160km i trochę odczułem nogi - coś tam zabolało.
Jak widać trasa nie najkrótszą drogą, po prostu kręciliśmy w przenośni i w rzeczywistości.
Oto zdjęcia:

wyjazd z domu Wolsztyn

Dawid - Parowozownia Wolsztyn

Olejnica wieża widokowa i śniadanie z domu to co z świąt zostało


Widoki z wieży

Dawid

JA

Drzewo koło leśniczówki Krzyrzowniki(więcej informacji 28 i 29 III 2011)

Dobra i smaczna ... Leszno


Osieczna

I gdzie jechać?


Ruiny Kościoła Św. Marcina


Gryżyna tablica i Lodownia

Probostwo i Kościół w Czaczu (soku dużo poszło - dziękujemy)

Mostek przy trasie 308 za Racotem




Turew tablice i pałac z kaplicą

Manieczki - bez komentarza.

Z domu do ZP po Dawida i znim po Poznaniu na PKP ok 15km i pociągiem do Opalenicy. Potom drogą 307 i 308 i zjazd na Cichą Górę dalej do Borui kościelnej i na Wolsztyn na miejscu mały rozjazd. Na trasie średnia 30km/h, Opalenica - Wolsztyn ok 42km.
Pogoda ładna, czsami zaświeciło słońce, średni wiatr...

Przed robotą w Zp okolice Malty (spotkałem MM i 10 km wolno - ale buło miło)
Po robocie w ZP wziąłem Dawida i z nim 52km - szybko i twasa okolice: malty, Zawad, J. Rusalki, Cztadeli i znowu laski za maltą i ZP. Gdy go odstawiłem to dobiłem do okoła osiedli do 80km.

Wieczorem pojechałem na chwilę do ZP przywiozłem spodenki, koszulkę i bluzę rowerową dla chłopaków. Dawid wykorzystał sytuacje i doczepił się do wieczornego wyjazdu. Cel Zalewy Nadwarciańskie > Luboń > ZP- musiałem go odwieś (razem 26km w 1;12 śred: ponad 21,5km/h), potem sam na piątkowo do KFS odebrać i zarazem wykorzystać kupon - smakowało (ale ciężko potem się jechało i za dużo zimnego wyziębiło mnie, rozgrzałem się jak dojechałem do domu).
Pogoda zimno z 10 do 6 spadła temperatura, wiatr.

Dziś dzień wolny i wpierw do Zp - 1.7km i dalej:
I Etap: dyst - 37,28km; teren 25km; czas - 1:59h;śred pręd 18,80km/h; max 43km.
Wycieczka z zakładu. (cytat z ich strony)
Trasa dzisiejszej wycieczki to okrążyć jezioro Swarzęckie. Z ZP nad maltę, laskami do jeziora i okrążyć jezioro Swarzęckie (było trochę błota). i z powrotem do ZP i tradycyjnie KFS na koniec.
Po drodze spotkaliśmy grupę z Politechniki na treningu rowerowym - miłe spotkanie.
Udział wzieli: Dawid, Tomek, Łukasz, Marcin, Adrian
Oto zdjęcia z wycieczki:







II Etap: 71,12 km; teren 30km; czas - 3:21h;śred pręd 21,23km/h; max 51,61km
Sam
Trasa: Zp > dom (zmiana ciuchów zrobiło się cieplej) > Malta laski > Zawadami > Piątkowo wizyta krótka u cioci Jagody i sklep > Morawsko > Cytadela > Laski Malta > Dom


Morasko widok na Koziegłowy i Puszczę Zielonkę

Tor na cytadeli

Pogoda
Temperatura wzrastała od 10 do 18 i wiatr siła wzrastała
A tak to wciągu ostatnich 22h padło ponad 150km.

Wyjazd z chłopakami z ZP: Tomek D., Bartłomiej W., Mateusz G., Adrian B. i Patryk J.
Miała być wycieczka po Poznaniu, ale deszczowa pogoda zmieniła plany. Udało się opuścić ZP i skorzystać z możliwości pojechania do Fabryki Formy. Chłopaki skorzystali z możliwości różnych ćwiczeń i z sauny - było świetnie. Ciekawa rywalizacja była na bierzni i na rowerach spinningowych.
Przy okazji ja zrobiłem swój spinning - ale to kolejny wpis.

W tym miejscu na forum dziękujemy za współpracę i możliwość korzystania z klubu fitness - Fabryka Formy.
To link do nich:Fabryka Formy
Wieczorem 11km na sqousha

Wpierw trochę sam potem do Gianta po Dawida i z nim po laskach za Maltą i Antoninkiem. Po lewie, mokro ale jeszcze ciepło, Pryskało nieźle. Z Dawidem 23km - cel wyjazdu pokazać gdzie można jeździć. Odstawiłem go do ZP i potem sam.
Pogoda ładna i dzięki temu przy stawkach mgły dodały uroku.

W przerwie w KFS - byliśmy trochę brudni, ale smakowało.

I - dzień wiosny wzięliśmy kilku z szkoły (ZP) to jest: Dawid K., Sandro M. i Kamil S. Z nimi padło 52 Km Strajkował Sandro i Kamil, dlatego zostali wymienieni na Adrian M. i Tomek z nimi 37 km - też padli. Odwieżliśmy ich do ZP i ostatnie 11 km na maksa po osiedlach.

Kamil i Sandro szczyt zdobyli - wspinając się, ale na Górę Dziewiczą rowery wprowadzili.
I - trasa ZP > Koziegłowy > Puszcza Zielonka > Czerwonak > Piątkowo > ZP
II - trasa ZP > Rezerwat Morawsko Meteoryt > ZP
III - trasa ZP > Serwis giant > osiedla
Dawid zrobił 100 km - gratuluję
Opieka nad chłopakami z ZP to stuka i do tego jazda!